Krzysztof przez 15 lat mieszkał w Kozienicach i do dziś jest związany z tym miastem, chociaż obecnie na stałe mieszka w Warszawie. Do dziewiątej serii programu, podobnie jak on, zgłosiło się 11 tysięcy osób. 70 z nich zostało zaproszonych na casting, w którym wyłoniono 16 finalistów.
- Nagrania do programu trwały dwa i pół dnia, a z autem rozstałem się na miesiąc czasu - opowiada Krzysztof Kucharzewski.
Auto wyjątkowe - Smerfetka
Swojego Forda kupił w 2010 roku. - Auto nie kosztowało dużo. Dostałem je w zamian za dziurawą Sierrę - opowiada. Jak mówi, ten model bardzo trudno spotkać na polskich ulicach.
Samochód, jak przystało na 30-letnie auto, wymagał sporego remontu. Od załatania dziur, spawania po kompletne malowanie. Prace toczyły się w różnych miejscach, przy części z nich (prace blacharskie i część lakierowania) pomagał mu kolega.
W tym czasie Ford przeszedł prawdziwą metamorfozę. - Po pięcioletnich poszukiwaniach udało mi się zdobyć oryginalny silnik - podkreśla właściciel auta. To m.in. przy pracach związanych z silnikiem pomagała mu ekipa telewizyjna.
Jak przyznaje Krzysztof, renowacja aut to jego hobby. Swojego Forda pieszczotliwie ochrzcił "Smerfetka". Udział w programie nie był ostatnim krokiem do przywrócenia świetności samochodowi. Krzysztof już zapowiada kolejne remonty. - Praca przy takich autach zawsze się znajdzie - mówi.
Zobacz program w telewizji
Premiera odcinka miała miejsce w niedzielę 10 kwietnia. Powtórkę widzowie TVN Turbo mogą zobaczyć 16 kwietnia, o godz. 15:00. Ponadto, odcinek jeszcze w tym tygodniu będzie dostępny na platformie player.pl
Bydgoska policja pokazała filmy z wypadków z tramwajami i autobusami
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?