- Pan Janusz z Dęblina wiózł do szpitala swoją żonę Marzenę. Kobiecie w czasie drogi odeszły wody. W obawie o możliwość szybkiego dotarcia na porodówkę, w połowie drogi mężczyzna zadzwonił do Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach z prośbą o pomoc, ponieważ jego żona zaczęła rodzić - mówiła Ilona Tarczyńska, rzecznik kozienickiej policji.
Sierżant sztabowy Cezary Abramczyk i posterunkowy Erwin Komisarski, natychmiast ruszyli z pomocą. Patrolowcy bez chwili wahania zaczęli pilotować małżeństwo do szpitala. Dzięki profesjonalnej i bezpiecznej eskorcie przez 20 kilometrów, rodząca szybko dotarła do szpitala. Kobieta od razu trafiła na oddział porodowy. Kilka godzin później na świat przyszedł chłopczyk.
- Po godzinie 3 w nocy szczęśliwy tata przyjechał do Komendy Powiatowej Policji w Kozienicach i podziękował policjantom za okazaną pomoc. Szczęśliwy tata pokazał też zdjęcia swojego zdrowego synka - zakończyła Tarczyńska.
Shantel w radomskim klubie Explosion. Było gorąco! [ZDJĘCIA]
POLECAMY RÓWNIEŻ:
ZOBACZ TAKŻE: Czy to odgłosy radości? Podekscytowany wyjazdem na plażę pies "pogania" swojego właściciela
Policyjne drony na Podkarpaciu w akcji
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?