Hasło tegorocznego Orszaku Trzech Króli jest fragmentem refrenu utworu „Dzisiaj w Betlejem”, jednej z najczęściej śpiewanych polskich kolęd. W tym roku bardzo wyraźnie podkreślano ideę wspólnego kolędowania, która prześwieca wszystkim od początku. - Chcemy przypomnieć sobie polskie kolędy od najstarszej „Anioł Pasterzom mówił”, do najbardziej współczesnych. Pragniemy jeszcze więcej niż zwykle „kolędować Małemu”. – mówili przedstawiciele Rady Rycerzy Kolumba w Kozienicach, organizatorzy orszaku.
Poniedziałkowe uroczystości rozpoczęły się od mszy świętej. Punktualnie o godz. 10.30 wierni rozpoczęli modlitwę w kościele pw. świętej Rodziny.
- Chrystus Syn Boży, który staje się człowiekiem przychodzi do wszystkich ludzi nie tylko do wybranych. Przychodzi do każdego człowieka. Trzej mędrców, trzej królowie oddają mu dzisiaj cześć, którzy są przedstawicielami niejako narodów pogańskich. Pragniemy wyrazić tę datę, że wszyscy maja dostęp do Boga, który jest bliski każdemu człowiekowi. Który przychodzi do każdego, chce być z nami. Oddajemy dzisiaj cześć Chrystusowi, który jest także pasterzem i królem całego świata. – mówił podczas nabożeństwa proboszcz parafii ksiądz Władysław Sarwa.
- Jak co roku wyruszymy za Trzema Królami w drogę do Stajenki. Aktorzy naszych orszakowych scen będą mówić do nas słowami polskich kolęd. Będą również śpiewać. To właśnie kolędy najlepiej, najpiękniej i głęboko teologicznie, a jednocześnie prosto mówią nam o Bożym Narodzeniu. Prowadzeni przez Gwiazdę dotrzemy do Nowonarodzonego, aby Mu się pokłonić i wyrazić naszą miłość kolędą. – mówili przedstawiciele Zakonu Rycerzy Kolumba.
Tegoroczny orszak został podzielony na trzy kolory. Pierwszy oznaczony został kolorem niebieskim, to orszak afrykański Króla Baltazara XII. Drugi Orszak Azjatycki Króla Melchiora XII został oznaczony kolorem zielonym. Trzeci Europejski Orszak Króla Kacpra XII został oznaczony kolorem czerwonym.
Po opuszczeniu placu kościoła orszak przemaszerował ulicą Głowaczowską i Legionów, Warszawską, na którego czele podążali trzej królowie. Uroczysty pochód otwierał Gwiazdor niosący orszakową gwiazdę. Towarzyszyli mu najmłodsze dzieci z przedszkoli i zerówek.
Wśród uczestników znaleźli się również m.in. burmistrz gminy Kozienice Piotr Kozłowski, przewodniczący rady miejskiej Rafał Sucherman i jego zastępca Artur Matera, starosta kozienicki Andrzej Jung, wicestarosta kozienicki Józef Grzegorz Małaśnicki, radny sejmiku województwa mazowieckiego Tomasz Śmietanka oraz ksiądz dziekan Władysław Sarwa.
Pierwszym miejscem, w którym zatrzymał się orszak była scena przy pływalni „Delfin”, gdzie została zaprezentowana scenka z dworu Heronda, który denerwowany i zezłoszczony przypatrywał się przechodzącym orszakom. Kolejna scenka została odegrana przy Centrum Artystyczno-Kulturalnym przy ulicy Warszawskiej. Uczniowie szkoły podstawowej zaprezentowali symboliczną walkę dobra ze złem. Walka zakończyła się pokonaniem diabłów nad, którymi triumfowali aniołowie.
Z dużym podziwem mieszkańcy Kozienic przyglądali się kolejnej scence, która przedstawiała Bramę Anielską, która została zaprezentowana w sposób szczególny. Przy melodii i w trakcie wspólnego śpiewania kolędy „Gdy się Chrystus rodzi” odsłonięty został napis „Brama Anielska”.
Ostatni odcinek Orszaku to przemarsz na teren kościoła pw. Świętego Krzyża, gdzie znajdowała się stajenka. To tu królowie i wszyscy wierni oddali tradycyjny pokłon Jezusowi.
Na zakończenie orszaku głos zabrał ks. Kazimierz Chojnacki, który podziękował wszystkim za udział w tegorocznym orszaku. Ksiądz zapewnił również, że już za rok odbędzie się kolejna edycja tego wydarzenia.
Słowa podziękowania złożył burmistrz Kozienic Piotr Kozłowski. – Orszak Trzech Króli, to największe uliczne jasełka na świcie w czasie, których mieszkańcy podążają ulicami miast by oddać pokłon nowonarodzonemu. Ten orszak to manifestacja radości i nadziei jaką daje narodzony Jezus. To także manifestacja naszego przywiązania do wartości chrześcijańskich. Ten orszak scala i umacnia nas. Nas jako wspólnotę chrześcijańską jako wspólnotę lokalną ale także jako wspólnotę ogólnonarodową.
Mieszkańcom dziękował również starostwa kozienicki Andrzej Jung – Cieszy mnie to, że wśród osób idących pokłonić się Jezusowi są wszyscy, są dzieci, jest młodzież są dorośli są dziadkowie. Integracja ta jest czymś wspaniałym, umacnia nasza wiarę i tradycję.
Jako ostatni głos zabrał radny sejmiku województwa mazowieckiego Tomasz Śmietanka. - Drodzy zebrani, zapewne królowie jak to królowie nie mieli łatwego charakteru. Było dużo pychy, gniewu, uczucia władczości ale jednak zwyciężyła pokora. Zwyciężyła wspólnotowa pokora. Mimo, że byli z różnych pokoleń, potrafili być razem. Potrafili najpierw poszukiwać zgodnie a później podążać ku wspólnemu dobru. To jest właśnie ponadczasowy przykład dla nas wszystkich. Poszukujmy i podążajmy ku wspólnemu dobru w naszych wspólnotach rodzinnych, parafialnych, gminnej, powiatowej i w naszym pięknym królestwie jakim jest Rzeczpospolita Polska.
POLECAMY PAŃSTWA UWADZE:
Jak głosujemy w II turze wyborów samorządowych
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
